Najgorszy występ w historii turniejowej!

Redcoon Futsal Cup 2015 zakończył się dla Nas bardzo szybko. Zajęliśmy ostatnie miejsce w zaczynającej spotkania o godzinie 9 grupie C. Na turniej nie dojechał Mati z powodów zdrowotnych a Ejan grał na silnych środkach przeciwbólowych.

Nie mamy się czym tłumaczyć gdyż w każdym meczu błędy indywidualne decydowały o losach meczu. Grając 1x10 minut nie można było tych błędów popełniać.

W skrócie :

Voltastal - Euro-Drób II 0:2

Nic nie wskazywało byśmy ten mecz przegrali aż jedno nieporozumienie w strefie obronnej sprowokowało sytuacje dla Torunian i 0:1. Gol na 0:2 padł w momencie gdy już mieliśmy wycofanego bramkarza. Przeważaliśmy w posiadaniu ale to nic dziwnego skoro łatwiej bronić się przez 10 minut prowadząc patrząc od strony rywali.

Voltastal - Euro-Drób I 0:3

Co tu dużo pisać, każdy obiektywnie powie że do 6 minuty gra była bezbłędna a rywale sytuacje strzeleckie jakie mieli to musiały padać łupem naszego golkipera. Niestety przy rzucie różnym utrata krycia spowodowała iż przegrywaliśmy 0:1 a mecz zakończył się zwycięstwem mistrza Stalex Liga 2013/2014.

Voltastal - SPB Bydgoszcz 0:2

Jak wygrać mecz gdy przegrywamy od 24 sekundy ? niby można było. Niestety kolejny klops i 0:2. Od tego momentu graliśmy z wycofanym bramkarzem i mimo sporo sytuacji golkiper rywali zachował czyste konto mimo że sytuacje wyśmienite mieli Kaniol, Dycha, Konwiś. Czy ten bramkarz ma na Nas patent ? Czy piłka kierowana w jego bramkę zawsze idzie w niego ? No cóż rywal nam nie leży.

Voltastal - podNapięciem Rzeszów 3:3

Celem na ten mecz było strzelenie honorowego gola. Udało zdobyć się trzy mimo iż przegrywaliśmy 0:2 1:3. Gra w przewadze zaowocowała.

Podsumowójąc turniej należy napisać w skrócie - Dramat! Mimo to wszyscy byliśmy w dobrych nastrojach bo co nam pozostało. Nie mamy co rozpaczać, każdy chce wygrywać. My już byliśmy w Kataloni. Z przebiegu meczy jakie później oglądaliśmy na trybunach to o zwycięstwo powinny walczyć zespoły : Euro-Drób Toruń, FC Bydgoszcz, Auta-Terenowe Poznań i Raf-Mix.

No cóż mimo iż wielu jak będzie czytać w to nie uwierzy to należy życzyć chłopakom z rodzinnego miasta iż zrealizują cel i wygrają wyjazd do stolicy Katalonii!!!

Musimy również przyjąć krytykę naszego defensora rodem z Mediolanu Yahaa : " Tragiczne Krycie. Masakra."

PS 1 : Dziękujemy za to że mogliśmy wziąć udział w turnieju Tomkowi! Wielki Szacun !

PS 2 : A my idziemy na sanki :)