Powrót na właściwe tory

Powrót na właściwe tory

W minioną niedziele w ramach 4 kolejki rozgrywek Extraligi.pl zmierzyliśmy się z młodym i niewygodnym rywalem Fit-Max`em. Ekipa ta po wpadce w pierwszej kolejce spowodowanej kłopotami kadrowymi w kolejnych dwóch spotkaniach ograła czołowe zespoły poprzedniego sezonu i faworytów do medali w tegorocznych rozgrywkach Daw-France oraz Stalwit! Dla Nas mecz ten, po pechowym mimo wszystko remisie z OKT, miał być odpowiedzią czy po wpadce jesteśmy w stanie się szybko odbudować.

Na szczęście w końcu dopisała "ławka" i zagraliśmy tak że każdy miał zmiennika. Było to o tyle ważne, że dla wielu z Nas było to już 6! spotkanie w ciągu 7 dni (biorąc pod uwagę ligi bydgoskie). Na szczęście motywacja i świadomość tego, że w tym meczu strata punktów oznacza praktycznie wykorzystanie marginesu błędu na cały sezon, wzięły górę. Pierwsze 15-20 minut to wymiana ciosów toczona w szybkim tempie. W końcu nadeszło przełamanie i idealną piłkę od Marcysia wykorzystał Ejan, a przed przerwą podwyższył Konwiś. Po zmianie stron nie mogło zabraknąć nerwów,gdyż ponownie wychodzimy rozluźnieni i pozwalamy na stwarzanie groźnych sytuacji pod swoją bramką. Przetrwaliśmy ten okres a popis w napadzie tego dnia dał Mati, który ustrzelił hat-trick! Z tyłu mimo błędów w defensywie zachowaliśmy czyste konto na które oprócz Trzewika zapracował cały zespół. Voltastal nadal w grze !!! Fit-Max`owi życzymy zrealizowania celów jakie założył ich menadżer w przedmeczowym wywiadzie tj. zajęcie miejsca w pierwszej czwórce. Z taką grą na pewno jest to możliwe.

Opis meczu okiem organizatorów :

W zupełnie odmiennych nastrojach przystępowały do tego spotkania obie drużyny. Volta swój ostatni mecz dosyć pechowo zremisowało z OKT , a FIT-MAX w bardzo ciężkim meczu wygrał z Francuzami. Wiele osób przed tym spotkaniem przepowiadało, że Fit-Max jest w stanie sprawić niespodziankę i urwać punkty Mistrzom. Scenariusz ten się sprawdzał... niestety tylko do 22 minuty mecz. Szybka klepka i Ejan pakuje piłkę do pustej bramki, 3 minuty później Konwiś mocnym strzałem podwyższa na 2-0. Druga połowa to dominacja Volta, które atakowało coraz częściej i pewniej. Fit-Max skupiony na obronie nie miał za dużo sił aby groźniej zaatakować bramkę Trzewika, który tego dnia był bezbłędny. Z bardzo dobrej strony pokazał się nowy nabytek Mistrzów, Rościszewski który strzelił 3 bramki i zanotował jedną asystę.

 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości